2023-03-07

Klientka Kancelarii uniewinniona od zarzutu oszustwa

Przestępstwo oszustwa zdefiniowane zostało w art. 286 § 1 Kodeksu karnego, zgodnie z którym Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

 

Jest kilka sposobów na popełnienie przestępstwa oszustwa, dlatego też dokładne zrozumienie treści powyższego przepisu może nastręczać trudności. 

W niniejszym artykule chciałbym zatem pochylić się nad dokładniejszym wyjaśnieniem istoty przestępstwa oszustwa. 

 

Co jest przedmiotem ochrony przestępstwa z art. 286 § 1 Kodeksu karnego? 

Przedmiotem ochrony przestępstwa z art. 286 § 1 k.k. jest mienie. Przez mienie (majątek) jako przedmiot ochrony przestępstwa oszustwa należy natomiast rozumieć jako zbiorcze określenie ogółu majątkowych praw podmiotowych, obejmujące aktywa, czyli prawa majątkowe danego podmiotu. W szczególności są to prawa rzeczowe (własność i ograniczone prawa rzeczowe), wierzytelności, prawa spadkowe (do otrzymania zachowku oraz przedmiotu zapisu), a także prawa na dobrach niematerialnych (prawa autorskie, wynalazcze, prawa dotyczące wzorów zdobniczych i znaków towarowych, prawa do firmy i nazwy przedsiębiorstwa, tzw. prawa do klienteli, tajemnic przedsiębiorstwa itp.), pod warunkiem że mają charakter praw majątkowych (M. Dąbrowska-Kardas, P. Kardas [w:] Kodeks karny. Część szczególna. Tom III. Komentarz do art. 278-363 k.k., wyd. V, red. W. Wróbel, A. Zoll, Warszawa 2022, art. 286.). 

 

Kto jest podmiotem czynu zabronionego z art. 286 § 1 k.k.? 

Przestępstwa oszustwa może dopuścić się każda osoba fizyczna zdolna do ponoszenia odpowiedzialności karnej. Jest to przestępstwo powszechne. 

 

Kiedy można mówić o dopuszczeniu się przestępstwa oszustwa? 

Oszustwo polega na doprowadzeniu innej osoby do niekorzystnego rozporządzenia mieniem własnym lub cudzym. Przez doprowadzenie rozumieć należy stan wywołania niekorzystnej dla pokrzywdzonego decyzji co do rozporządzenia jego mieniem. 

 

Aby można było mówić o doprowadzeniu do niekorzystnego rozporządzenia mieniem (a więc o oszustwie) konieczne jest aby sprawca działał w konkretnie określony sposób, tj.:

  1. wprowadzając pokrzywdzonego w błąd – przez wprowadzenie w błąd należy rozumieć wszelkie podejmowane przez sprawcę podstępnych działań, mających wywołać u pokrzywdzonego mylne wyobrażenie o rzeczywistym stanie rzeczy;
  2. wyzyskując błądnastępuje to w sytuacji, gdy pokrzywdzony sam od początku posiada mylne wyobrażenie o rzeczywistości, a sprawca wiedząc o tym świadomie to wykorzystuje i nie wyprowadza pokrzywdzonego z błędu;
  3. wyzyskując fakt, iż pokrzywdzony jest niezdolny do należytego pojmowania przedsiębranego działania – sprawca świadomie wykorzystuje fakt, iż pokrzywdzony nie ma pełnej świadomości co do wagi skutków podejmowanych przez siebie działań.

 

Przez niekorzystne rozporządzenie mieniem rozumieć natomiast należy podjęcie takich działań, które powodują zmniejszenie się majątku pokrzywdzonego lub zmniejszenie zysków możliwych do pozyskania w przyszłości. 

 

Jaką karę przewidział ustawodawca za przestępstwo z art. 286 § 1 k.k.? 

Za dopuszczenie się przestępstwa oszustwa ustawodawca w art. 286 § 1 k.k. przewidział karę pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat. 

 

Sprawa prowadzona przez Kancelarię? 

Jedna z ostatnich spraw prowadzonych przez Kancelarię dotyczyła klientki oskarżonej o dopuszczenie się przestępstwa oszustwa. 

 

Klientka została oskarżona o to, iż będąc prezesem zarządu spółki z o.o., działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadziła pokrzywdzoną prowadzącą działalność gospodarczą do niekorzystnego rozporządzenia mieniem poprzez wprowadzenie pokrzywdzonej w błąd co do zamiaru i możliwości wywiązania się z zobowiązania – obowiązku zapłaty za usługi transportowe w ten sposób, że zamówiła usługę transportową  nie uiszczając zapłaty za zrealizowaną usługę, czym działał na szkodę pokrzywdzonej. 

 

W toku postępowania oskarżona nie przyznała się do winy wskazując, iż nie działała z zamiarem wprowadzenia pokrzywdzonej w błąd co do zamiaru i możliwości wywiązania się z zobowiązania, gdyż oskarżona miała zamiar terminowej zapłaty należnej wierzytelności w momencie zlecenia transportu. Jak wskazała oskarżona, w branży transportowej terminy płatności często przekraczają ustalone terminy wymagalności roszczeń, co wpłynęło na jej ocenę w zakresie skuteczności dochodzenia roszczeń należnych pokrzywdzonej. 

Oskarżona podniosła także, iż nie miała podstaw uważać, że prowadzona przez nią spółka utraciła płynność finansową i nie będzie już w stanie spłacić terminowo zobowiązań. Pozostawała ona w przekonaniu, że zaległe wierzytelności uda się wyegzekwować od dłużników na drodze postępowania sądowego. Egzekucja okazała się jednak bezskuteczna i z uwagi na niezapłacone wierzytelności spółki doszło następnie do utraty płynności finansowej spółki oskarżonej, czego kulminacją było złożenie wniosku o ogłoszenie upadłości likwidacyjnej. 

 

Sąd rozstrzygając w tej sprawie wskazał, iż „Przestępstwo oszustwa może być popełnione tylko umyślnie, a przy tym stanowi przestępstwo kierunkowe, znamienne celem, którego treścią jest osiągnięcie korzyści majątkowej. […] Do przestępstwa oszustwa nie dochodzi zatem zarówno wtedy, jeżeli jeden z przedstawionych elementów nie jest objęty świadomością sprawcy, jak i wówczas, jeżeli któregoś z nich sprawca nie chce, lecz tylko się godzi. 

Dla przyjęcia zamiaru, iż sprawca działał w celu oszukania, konieczne jest ustalenie, że sprawca w chwili dokonania czynności działał w celu doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem dla osiągnięcia dla siebie korzyści majątkowej.”. 

 

Co ważne, Sąd meriti wskazał, że „aby przypisać sprawcy popełnienie przestępstwa z art. 286 § 1 k.k. konieczne jest ustalenie spełnienia znamion strony podmiotowej czynu polegającej na tym, iż sprawca już w momencie złożenia zlecenia z odroczonym terminem płatności określonym w wystawionej fakturze miał zamiar niezwrócenia należności, doprowadzając w ten sposób kontrahenta umowy do niekorzystnego rozporządzenia mieniem za pomocą wprowadzenia go w błąd. (zob. wyrok SN z 21.11.2007 r., sygn. akt V KK 66/07, postanowienie SN z 22.11.2007 r., sygn. akt II KK 147/07). Jednocześnie sam fakt nieziszczenia należności lub niezwrócenia długu (w całości lub w części) automatycznie nie stwarza podstawy do przyjęcia, że sprawca działał z zamiarem oszustwa w chwili zawierania umowy stanowiącej podstawę obowiązku zapłaty. 

Dla ustalenia znamion strony podmiotowej w tych wypadkach konieczne jest ustalenie, z jakich powodów nie doszło do wypełnienia świadczenia przez sprawcę (por. wyrok SN z 14.01.2004 r., IV KK 192/03).” 

 

Dzięki skutecznej i przemyślanej linii obrony sukcesem dla Kancelarii i samej klientki był wyrok uniewinniający od popełnienia zarzucanego jej czynu z art. 286 § 1 k.k., dzięki czemu klientka została oczyszczona z zarzutów.